
Naukowcy nie mają wątpliwości: przechorowanie Covid 19 może wiązać się z ryzykiem wystąpienia cukrzycy i chorób serca. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiąże się to z wywołanym przez infekcję stanem zapalnym i skrzepami.
Tym razem badacze przeprowadzili analizę danych 430 tysięcy ozdrowieńców (i takiej samej grupy kontrolnej), które wykazało, że w czasie pierwszych 4 tygodni ryzyko wystąpienia cukrzycy rosło o 81 proc., i do 12 tygodnia było podniesione o 27 proc. Zagrożenie chorobami układu krążenia wzrastało natomiast aż sześciokrotnie, co wynikało głównie z zakrzepów w płucach i nieregularności pracy serca.
–Podniesione ryzyko chorób naczyniowych zaczynało maleć po upływie pięciu tygodni i wracało do stany pierwotnego w czasie od 12 tygodni do roku. Badanie wskazuje zatem na to, że wzrost ryzyka jest ograniczony w czasie, a nie permanentny. Naukowcy sugerują, aby lekarze zalecali odpowiednie środki ostrożności i dbanie o takie elementy zdrowego stylu życia, jak dieta i odpowiedni ruch – czytamy w serwisie esculap.com.
–Choć pacjenci są najbardziej zagrożeni w pierwszych 4 tygodniach, ryzyko cukrzycy utrzymuje się na wyższym poziomie przez co najmniej 12 tygodni. Wskazane mogą być długotrwałe interwencje kliniczne oraz związane ze zdrowiem publicznym, skupiające się na obniżeniu ryzyka cukrzycy u osób zdrowiejących po Covid-19 – podkreśla główna autorka pracy, Emma Rezel-Potts.